Między Rosją a Ukrainą wciąż trwa brutalna walka o Chersoń

kijów, Ukraina — Dzień po tym, jak w lutym prezydent Rosji Władimir W. Putin zarządził inwazję na Ukrainę, rosyjscy żołnierze zdobyli południowy port miasto Chersoń i podnieśli rosyjski trójkolorowy budynek administracyjny. W czwartek flaga została usunięta.

Zdjęcia pustego masztu szybko krążyły w rosyjskich i ukraińskich mediach społecznościowych, ale znaczenie jego usunięcia nie było jasne. To z pewnością nie oznaczało końca walki o Chersoń.

Rosyjska flaga została usunięta z rady miasta Chersoniu. pic.twitter.com/D5g0mcvgKI

— KyivPost (@KyivPost) 3 listopada 2022 r.

Według ukraińskiego wywiadu wojskowego Rosja rozmieściła około 40 000 żołnierzy na zachodnim brzegu Dniepru, gdzie znajduje się miasto Chersoń, w celu powstrzymania sił ukraińskich od odbicia jedynym terytorium regionalnym, w którym stolica znajduje się pod kontrolą Kremla. Ukraińcy zbliżają się do miasta od północy i zachodu, ale nadal napotykają zaciekły opór Rosji.

Ukraińscy urzędnicy powiedzieli, że spodziewają się, że bitwa o miasto będzie brutalne, gdyż jego utrata byłaby dla Kremla poważną stratą strategiczną i symboliczną. I ostrzegali, że Moskwa może próbować stworzyć iluzję wycofania się, by zwabić siły ukraińskie w pułapkę.

Usługi internetowe i telefoniczne w mieście nie są zawodne. 45-letni mieszkaniec Ołeksandr powiedział w sms-ie, że idąc na targ, widział zdjęte z budynku administracji regionalnej i „tak zwanych ministerstw” rosyjską flagę. Poprosił, aby ze względów bezpieczeństwa nie używano jego pełnego imienia i nazwiska.

"Z jednej strony cieszy mnie to, ale z drugiej obawiam się byłoby teraz anarchią”, powiedział. „Kupiłem więc trochę dodatkowych rzeczy, ponieważ nie wiem, czy bezpieczne będzie poruszanie się po mieście w ciągu najbliższych kilku dni lub tygodni”.

W miarę jak za miastem szalały bitwy – Ukraina twierdzi, że w ciągu ostatnich dwóch miesięcy przejęła ponad 100 miast i wsi w regionie mniej więcej wielkości Belgii – bardzo publicznie ogłosiła administracja okupacyjna odpowiedzialna za miasto jego odejście.

Urzędnicy zainstalowani przez Rosję nakazali wszystkim cywilom odejście w zeszłym miesiącu, ale zaoferowali im tylko jedno wyjście, przez terytorium mocniej trzymane w uścisku sił rosyjskich. es i kremlowscy żołnierze splądrowali budynki rządowe, ukradli artykuły medyczne, zamknęli główny szpital, ukradli karetki pogotowia i splądrowali muzea. Uciekli nawet z kośćmi księcia Grigorija Aleksandrowicza Potiomkina, XVIII-wiecznego dowódcy, który pomógł Katarzynie Wielkiej podbić południową Ukrainę, według ukraińskich urzędników i mieszkańców, którzy pozostali w mieście.

>

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, rozmawiając z włoską gazetą Corriere della Sera w zeszłym tygodniu, powiedział, że posunięcia administracji cywilnej były zaaranżowaną przez Kreml sztuczką mającą na celu wywołanie iluzji paniki.

"Ich najlepiej wyszkolone oddziały są na miejscu. Nikogo nie ma", powiedział. Nie wierz im."

Proinwazyjne rosyjscy blogerzy wojskowi wydawali się zaniepokojeni w czwartek. Niektórzy mówili o możliwej ewakuacji sił. Mogłoby zwabić siły ukraińskie w pułapkę.

Aleksandr Kots, reporter rosyjskiego tabloidu Komsomolskaja Prawda, zamieścił

Między Rosją a Ukrainą wciąż trwa brutalna walka o Chersoń

kijów, Ukraina — Dzień po tym, jak w lutym prezydent Rosji Władimir W. Putin zarządził inwazję na Ukrainę, rosyjscy żołnierze zdobyli południowy port miasto Chersoń i podnieśli rosyjski trójkolorowy budynek administracyjny. W czwartek flaga została usunięta.

Zdjęcia pustego masztu szybko krążyły w rosyjskich i ukraińskich mediach społecznościowych, ale znaczenie jego usunięcia nie było jasne. To z pewnością nie oznaczało końca walki o Chersoń.

Rosyjska flaga została usunięta z rady miasta Chersoniu. pic.twitter.com/D5g0mcvgKI

— KyivPost (@KyivPost) 3 listopada 2022 r.

Według ukraińskiego wywiadu wojskowego Rosja rozmieściła około 40 000 żołnierzy na zachodnim brzegu Dniepru, gdzie znajduje się miasto Chersoń, w celu powstrzymania sił ukraińskich od odbicia jedynym terytorium regionalnym, w którym stolica znajduje się pod kontrolą Kremla. Ukraińcy zbliżają się do miasta od północy i zachodu, ale nadal napotykają zaciekły opór Rosji.

Ukraińscy urzędnicy powiedzieli, że spodziewają się, że bitwa o miasto będzie brutalne, gdyż jego utrata byłaby dla Kremla poważną stratą strategiczną i symboliczną. I ostrzegali, że Moskwa może próbować stworzyć iluzję wycofania się, by zwabić siły ukraińskie w pułapkę.

Usługi internetowe i telefoniczne w mieście nie są zawodne. 45-letni mieszkaniec Ołeksandr powiedział w sms-ie, że idąc na targ, widział zdjęte z budynku administracji regionalnej i „tak zwanych ministerstw” rosyjską flagę. Poprosił, aby ze względów bezpieczeństwa nie używano jego pełnego imienia i nazwiska.

"Z jednej strony cieszy mnie to, ale z drugiej obawiam się byłoby teraz anarchią”, powiedział. „Kupiłem więc trochę dodatkowych rzeczy, ponieważ nie wiem, czy bezpieczne będzie poruszanie się po mieście w ciągu najbliższych kilku dni lub tygodni”.

W miarę jak za miastem szalały bitwy – Ukraina twierdzi, że w ciągu ostatnich dwóch miesięcy przejęła ponad 100 miast i wsi w regionie mniej więcej wielkości Belgii – bardzo publicznie ogłosiła administracja okupacyjna odpowiedzialna za miasto jego odejście.

Urzędnicy zainstalowani przez Rosję nakazali wszystkim cywilom odejście w zeszłym miesiącu, ale zaoferowali im tylko jedno wyjście, przez terytorium mocniej trzymane w uścisku sił rosyjskich. es i kremlowscy żołnierze splądrowali budynki rządowe, ukradli artykuły medyczne, zamknęli główny szpital, ukradli karetki pogotowia i splądrowali muzea. Uciekli nawet z kośćmi księcia Grigorija Aleksandrowicza Potiomkina, XVIII-wiecznego dowódcy, który pomógł Katarzynie Wielkiej podbić południową Ukrainę, według ukraińskich urzędników i mieszkańców, którzy pozostali w mieście.

>

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, rozmawiając z włoską gazetą Corriere della Sera w zeszłym tygodniu, powiedział, że posunięcia administracji cywilnej były zaaranżowaną przez Kreml sztuczką mającą na celu wywołanie iluzji paniki.

"Ich najlepiej wyszkolone oddziały są na miejscu. Nikogo nie ma", powiedział. Nie wierz im."

Proinwazyjne rosyjscy blogerzy wojskowi wydawali się zaniepokojeni w czwartek. Niektórzy mówili o możliwej ewakuacji sił. Mogłoby zwabić siły ukraińskie w pułapkę.

Aleksandr Kots, reporter rosyjskiego tabloidu Komsomolskaja Prawda, zamieścił

What's Your Reaction?

like

dislike

love

funny

angry

sad

wow