Giada RTW jesień 2023
Gabriele Colangelo przyjrzał się grze światła i cienia w świecie przyrody w tej przepełnionej minimalizmem kolekcji, rzeźbiarskie kształty i ozdobione zawieszkami i biżuterią ze szkła Murano.
Pokaz jak zwykle odbył się pośród tysięcy ksiąg historycznych Biblioteki Braidense w Brera, jednej z największych bibliotek we Włoszech i stanowiła odpowiednie tło dla kolekcji inspirowanej sztuką, nauką i naturą.
Colangelo był szczególnie zainspirowany pracami nieżyjącej już portugalskiej artystki Lourdes Castro i jej kolażami przedstawiającymi słońce, cień i geometryczne kształty na zewnątrz.
Kolekcja zawierała drapowania, jak w eleganckiej pelerynie i powiewnej sukience mini, obie z długimi, modnymi rękawy.
Inne elementy były bardziej rzeźbiarskie, takie jak kremowa skórzana sukienka o miękkich brzegach i kanciastym wycięciu z tyłu i jasnopomarańczowy kokonowy płaszcz.
Colangelo również bawił się fakturą, w postaci długiego płaszcza, który był częściowo kaszmirową kurtką, częściowo pochłonięta tkanina czy zwiewna sukienka ombré z mieszanki aksamitu i transparentnego jedwabiu.
Ozdobą były zapięcia i zawieszki z kolorowego szkła wykonane przez weneckiego rzemieślnika.
Grupa brzęczących amuletów była noszona jako broszka na rzeźbionym gołębim płaszczu. Inne wisiały na cienkim łańcuszkowym pasku w talii brązowej skórzanej ołówkowej spódnicy i czarnego garnituru. Przód długiego, cienkiego czarnego płaszcza zdobiło skręcone szklane zapięcie.
Pokaz był cichym momentem w wirze Tygodnia Mody w Mediolanie i odą do połączonych sił natura i rzemiosło.
Gabriele Colangelo przyjrzał się grze światła i cienia w świecie przyrody w tej przepełnionej minimalizmem kolekcji, rzeźbiarskie kształty i ozdobione zawieszkami i biżuterią ze szkła Murano.
Pokaz jak zwykle odbył się pośród tysięcy ksiąg historycznych Biblioteki Braidense w Brera, jednej z największych bibliotek we Włoszech i stanowiła odpowiednie tło dla kolekcji inspirowanej sztuką, nauką i naturą.
Colangelo był szczególnie zainspirowany pracami nieżyjącej już portugalskiej artystki Lourdes Castro i jej kolażami przedstawiającymi słońce, cień i geometryczne kształty na zewnątrz.
Kolekcja zawierała drapowania, jak w eleganckiej pelerynie i powiewnej sukience mini, obie z długimi, modnymi rękawy.
Inne elementy były bardziej rzeźbiarskie, takie jak kremowa skórzana sukienka o miękkich brzegach i kanciastym wycięciu z tyłu i jasnopomarańczowy kokonowy płaszcz.
Colangelo również bawił się fakturą, w postaci długiego płaszcza, który był częściowo kaszmirową kurtką, częściowo pochłonięta tkanina czy zwiewna sukienka ombré z mieszanki aksamitu i transparentnego jedwabiu.
Ozdobą były zapięcia i zawieszki z kolorowego szkła wykonane przez weneckiego rzemieślnika.
Grupa brzęczących amuletów była noszona jako broszka na rzeźbionym gołębim płaszczu. Inne wisiały na cienkim łańcuszkowym pasku w talii brązowej skórzanej ołówkowej spódnicy i czarnego garnituru. Przód długiego, cienkiego czarnego płaszcza zdobiło skręcone szklane zapięcie.
Pokaz był cichym momentem w wirze Tygodnia Mody w Mediolanie i odą do połączonych sił natura i rzemiosło.
What's Your Reaction?