As Man Utd Bruno Fernandes otwiera się na zablokowanym transferze z Tottenhamu - „Byłem naprawdę zły”

Pomocnik Manchesteru United, Bruno Fernandes, przyznał, że był wściekły, gdy potencjalna przeprowadzka do Tottenhamu nie powiodła się, zanim ostatecznie dołączył do Czerwonych Diabłów w 2020 roku. 28-latek odszedł ze Sportingu na Old Trafford za opłatą transferową. około 47 milionów funtów i od tego czasu stał się jednym z najbardziej wpływowych graczy United w środku parku.

W przypadku Fernandesa mogłoby się to potoczyć zupełnie inaczej, gdyby Sporting pozwolił mu dołączyć do Tottenhamu, kiedy mieszkańcy północnego Londynu przybyli do nas na kilka miesięcy przed podpisaniem kontraktu z United. Złożyli ofertę, która nie spełniła wymagań Sportingu, a odmowa przyjęcia oferty przez portugalski klub sprawiła, że ​​Fernandes był bardzo sfrustrowany za zamkniętymi drzwiami.

„Oczywiście chciałem iść do Premier League” – powiedział Fernandes, zapytany o nieudane pogoń Tottenhamu o jego podpis.

„To menedżer Mauricio Pochettino chciał mnie tam. To była dobra oferta, ale Sporting robił wszystko, aby mnie zatrzymać.

JUST IN: Solskjaer poparł pracę w Premier League po pojawieniu się linków z Brighton

„Prezydent rozmawiał ze mną, ale rozmawiał ze mną w niewłaściwy dzień. To był dzień po tym, jak postanowili odrzucić ofertę Tottenhamu i byłem naprawdę zły [ale] na szczęście dla mnie menedżer [Marcel Keizer] był właściwy we właściwym czasie”.

Fernandes w końcu przeniósłby się do Anglii przy najbliższej okazji, a United podpisało z nim umowę w styczniu 2020 r. na umowę na pięć i pół roku. Został nagrodzony nową i ulepszoną umową na początku tego roku, aby dostosować jego pensję do najlepiej zarabiających w Premier League i utrzymać go do lata 2026 roku.

Pomocnik wyjaśnił, że udało mu się zdobyć United dzięki swojemu pasjonującemu podejściu do gry, ze szczególnym występem przeciwko Porto, które przykuło uwagę Ole Gunnara Solskjaera.

NIE PRZEGAP

Antonio Conte „pozycjonuje” swoje odejście z Tottenhamu do Juventusu

As Man Utd Fernandes dzieli się teorią na temat problemów chemicznych Ronaldo

Steven Gerrard otwiera się na przesłanie wsparcia od księcia Williama

„Na początku stycznia mój agent powiedział mi, że nie musisz się martwić, ponieważ za każdym razem, gdy przyniosę ci klub, będzie to dla ciebie wymarzony klub” – dodał Fernandes.

„Wiedział, że wymarzonym klubem był Man United. Ole był tego dużą częścią, ponieważ poszedł oglądać moje mecze. Widział, jak dużo jęczałem w tym meczu z Porto, jęczałem dużo przeciwko ich graczom, przeciwko sędziowie.

„Jęczę przeciwko wszystkim, którzy są przeciwko mnie, a nie tym, którzy są ze mną. Ole zobaczył kogoś namiętnego i to pomogło mu zapisać mnie do klubu”.

Chcesz otrzymywać najnowsze informacje o Premier League, gdy publikujemy je w Express Sport? Dołącz do naszej grupy na Facebooku, klikając

As Man Utd Bruno Fernandes otwiera się na zablokowanym transferze z Tottenhamu - „Byłem naprawdę zły”

Pomocnik Manchesteru United, Bruno Fernandes, przyznał, że był wściekły, gdy potencjalna przeprowadzka do Tottenhamu nie powiodła się, zanim ostatecznie dołączył do Czerwonych Diabłów w 2020 roku. 28-latek odszedł ze Sportingu na Old Trafford za opłatą transferową. około 47 milionów funtów i od tego czasu stał się jednym z najbardziej wpływowych graczy United w środku parku.

W przypadku Fernandesa mogłoby się to potoczyć zupełnie inaczej, gdyby Sporting pozwolił mu dołączyć do Tottenhamu, kiedy mieszkańcy północnego Londynu przybyli do nas na kilka miesięcy przed podpisaniem kontraktu z United. Złożyli ofertę, która nie spełniła wymagań Sportingu, a odmowa przyjęcia oferty przez portugalski klub sprawiła, że ​​Fernandes był bardzo sfrustrowany za zamkniętymi drzwiami.

„Oczywiście chciałem iść do Premier League” – powiedział Fernandes, zapytany o nieudane pogoń Tottenhamu o jego podpis.

„To menedżer Mauricio Pochettino chciał mnie tam. To była dobra oferta, ale Sporting robił wszystko, aby mnie zatrzymać.

JUST IN: Solskjaer poparł pracę w Premier League po pojawieniu się linków z Brighton

„Prezydent rozmawiał ze mną, ale rozmawiał ze mną w niewłaściwy dzień. To był dzień po tym, jak postanowili odrzucić ofertę Tottenhamu i byłem naprawdę zły [ale] na szczęście dla mnie menedżer [Marcel Keizer] był właściwy we właściwym czasie”.

Fernandes w końcu przeniósłby się do Anglii przy najbliższej okazji, a United podpisało z nim umowę w styczniu 2020 r. na umowę na pięć i pół roku. Został nagrodzony nową i ulepszoną umową na początku tego roku, aby dostosować jego pensję do najlepiej zarabiających w Premier League i utrzymać go do lata 2026 roku.

Pomocnik wyjaśnił, że udało mu się zdobyć United dzięki swojemu pasjonującemu podejściu do gry, ze szczególnym występem przeciwko Porto, które przykuło uwagę Ole Gunnara Solskjaera.

NIE PRZEGAP

Antonio Conte „pozycjonuje” swoje odejście z Tottenhamu do Juventusu

As Man Utd Fernandes dzieli się teorią na temat problemów chemicznych Ronaldo

Steven Gerrard otwiera się na przesłanie wsparcia od księcia Williama

„Na początku stycznia mój agent powiedział mi, że nie musisz się martwić, ponieważ za każdym razem, gdy przyniosę ci klub, będzie to dla ciebie wymarzony klub” – dodał Fernandes.

„Wiedział, że wymarzonym klubem był Man United. Ole był tego dużą częścią, ponieważ poszedł oglądać moje mecze. Widział, jak dużo jęczałem w tym meczu z Porto, jęczałem dużo przeciwko ich graczom, przeciwko sędziowie.

„Jęczę przeciwko wszystkim, którzy są przeciwko mnie, a nie tym, którzy są ze mną. Ole zobaczył kogoś namiętnego i to pomogło mu zapisać mnie do klubu”.

Chcesz otrzymywać najnowsze informacje o Premier League, gdy publikujemy je w Express Sport? Dołącz do naszej grupy na Facebooku, klikając

What's Your Reaction?

like

dislike

love

funny

angry

sad

wow